Jak gry wpływają na dzieci?

W życiu nic nie jest czarne, albo białe. Zasada ta dotyczy również gier, którym oddają się nasze dzieci. I o ile o pozytywnym wpływie gier planszowych nie trzeba za wiele mówić, o tyle gry elektroniczne budzą już spore kontrowersje. Warto pamiętać jednak, że również ta forma rozgrywki dla najmłodszych, ma swoje zalety. Wszystko bowiem zależy od naszego podejścia, jako rodziców, a także od tego, w jakie typu gier, gra dziecko. Jak gry więc wpływają na dzieci i, czy mogą wspomagać ich rozwój?

Gry komputerowe – zło konieczne?

Wszyscy znamy popularną narrację, jakoby wszystkie gry komputerowe miały sprzyjać rozwojowi agresji wśród dzieci, uzależniać, a także ograniczać ich zdolności społeczne i poznawcze. Jednak podobnie, jak w przypadku oglądania bajek, również jeżeli chodzi o gry, wszystko zależy od nas rodziców. Przede wszystkim ważny jest czas, jaki wyznaczamy dziecku na tego typu rozrywkę. Wszystko bowiem jest dla ludzi i nawet czekolada może stać się narkotykiem, jeżeli jemy ją w sposób niekontrolowany. Dlatego tak ważne jest od początku wyznaczanie czasu, w którym dziecko może grać w ulubioną grę.

Druga kwestia bardzo istotna, to selekcja tego, w co nasze dziecko może grać. Wiele rodziców umywa niestety od tego ręce, ratując się tym, że się na tym nie znają. Będąc rodzicem, musimy niestety nadążać i być specjalistami od wszystkiego. Dlatego warto zainteresować się obecnymi trendami w grach i wybrać z dzieckiem coś odpowiedniego. Na rynku bowiem jest dostępnych wiele gier, które wręcz rozwijają kreatywność, motorykę małą, koordynację ręka-oko. Świetnym pomysłem jest, aby poprosić dziecko o wspólną grę i wtajemniczenie nas w świat, który tak go pochłania. Może się okazać, że znajdziemy pozycję, która nie tylko sprzyja rozwojowi dziecka, ale także sprawia, że spędzamy ze sobą więcej czasu. Gry bowiem są dla wszystkich, małych i dużych! Młodszych trzeba jednak kontrolować, bo w internecie czyha wiele zagrożeń, na przykład kasyna z polskim językiem.

Pozytywne gry – czy to możliwe?

Dla wielu rodziców może się wydać nie do pomyślenia, że gry mogą mieć pozytywny wpływ na ich dziecko. Spójrzmy jednak na to przez pryzmat innego medium. W telewizji codziennie mamy do wyboru wiele programów. Niektóre z nich reprezentują rozrywkę dolnych lotów, bogate są w bezsensowną przemoc lub wulgarny wręcz humor. Istnieją jednak kanały, które serwują swoim widzom ciekawe filmy dokumentalne, czy kino na najwyższym poziomie przekazującym znaczące wartości. Podobnie jest z grami.

Na rynku tworzone są gry, które mają służyć jedynie rozrywce, często są oznaczone odpowiednią informacją, że absolutnie nie nadają się dla dzieci. Jednak rodzice niczego nieświadomi kupują je dziecku, a potem po wejściu do pokoju dziwią się, że ich kilkuletnia pociecha zabija serią z karabinu maszynowego przechodniów na ulicy. To nie wina dziecka, że sięga po tego typu pozycję. Osobą za to odpowiedzialną jest rodzic. Podobnie, jak nasze dzieci są na bieżąco z trendami, my również musimy. 

Nauka programowania, projektowania, a także stymulacja rozwoju

Tymczasem twórcy gier pamiętają o najmłodszych miłośnikach ich produkcji. Produkcje takie jak Minecraft podbiły serca dzieci na całym świecie, a zawierają treści odpowiednie dla większości grup wiekowych. Nawet dorośli doceniają formę tej gry. Rozwija bowiem ona kreatywność, a także uczy strategicznego myślenia. Jeżeli dobrze nie rozplanujemy sobie budowania i zbierania surowców w odpowiednim czasie, nasza postać zginie z rąk niesprzyjających stworów. Wszystko w uroczej, pikselowej, kwadratowej oprawie. 

Poza grami tego typu wiele pozycji ma na celu rozwijanie umiejętności, które z reguły idą naszym dzieciom opornie. Matematyczne gry, uczą często programowania graczy już od najmłodszych lat. To oznacza, że nasze dziecko nie tylko dość szybko przyswaja umiejętność logicznego i analitycznego myślenia, ale także może właśnie zdobywa pasję, z której kiedyś będzie żyć. 

Istnieją również gry, które wymagają od dzieci wykazania się troską i współpracą. Osadzone są z reguły w baśniowych światach, gdzie musimy troszczyć się o dane stwory, czy zwierzęta. Jednocześnie grając online, musimy pomagać innym graczom, np. wysyłając im potrzebne surowce. Takie gry rozwijają empatię i sprzyjają myśleniu zespołowym.

Zagrożenia płynące z gier

Oczywiście trzeba pamiętać, że nawet te gry, które z natury mają być pozytywne i edukacyjne również mogą zaszkodzić. Gry stają się niebezpieczne jeżeli nie kontrolujemy czasu, w jakim dziecko się im oddaje, a także zwłaszcza w przypadku gier online, nie sprawdzamy z kim gra nasze dziecko. Dzieci szybko uzależniają się od gier, a także bardzo chłoną wirtualny świat. To właśnie może sprzyjać społecznemu wycofaniu, na rzecz wirtualnej rzeczywistości. Dziecko może również bardziej ufać przyjaciołom z gry. Niestety, również w grach niepozornych trafią się gracze, którzy nie szukają rozrywki, a ofiar. Dlatego należy pamiętać, że osobami, które kontrolują treści, w które gra dziecko, oraz ile czasu na to poświęca, są rodzice. Brak czasu, czy nienadążanie za trendami nie są niestety usprawiedliwieniem. Na szali jest bezpieczeństwo dziecka. Zakazywanie grania ze względu na naszą wygodę nie jest odpowiednie. Jeżeli nie do końca czujemy klimat wirtualnego świata, w domu mamy małych specjalistów, którzy chętnie nam wszystko objaśnią.